Tym razem zajęłam się odświeżeniem figury Pana Jezusa oraz renowacją dłoni, które przeżyły prawdopodobnie upadek i ktoś próbował je już odbudowywać.
Figura będzie stała w kapliczce na zewnątrz i dzięki specjalistycznemu werniksowaniu pięknie będzie wyglądała lśniąc swoją postacią nawet w pochmurne dni.
Podczas oczyszczania okazało się że gips był mocno rozkruszały i rozsypał się po dotknięciu. Pozostało tylko zająć się odbudową
W całej krasie nasz świetlisty Jezus
Dziękuję za zaufanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz